Posts

My Tree. My Photos. My Memories./Moje drzewo. Moje fotografie. Moje wspomnienia.

11 comments·0 reblogs
patif2025
65
0 views
·
min-read

My Tree. My Photos. My Memories.

Photography has been part of my life since childhood.
I remem ber how my grandfather and father used to develop photos themselves — the bathroom would transform into a small, magical darkroom. The smell of chemicals, the red light, the silence and focus — it was something truly special.

When I was a teenager, my grandfather gave me his old Zenit camera. Even back then, it was already a relic, but for me, it was a real treasure. I still have it today — not as a tool for photography anymore, but as a beautiful reminder of one of the dearest people in my life, someone who has not been with me for many years now.

Today, I take photos as an amateur. I don't chase technology or perfection — I simply follow my heart.
I love capturing the things that move me the most: trees, the sky, architecture. These elements are a constant in both my photographs and my reflections.

Every day, on my way between home and work, I pass by one particular tree.
Every single time, it pulls me in like a magnet. I have to stop, take a picture, and spend a quiet moment with it. There's something about this tree that reminds me of the strength found in stillness and the beauty of everyday life.

For me, photography isn't just about images — it's about emotions, memories, and the fleeting moments I can always return to.

Moje drzewo. Moje fotografie. Moje wspomnienia.

Fotografia towarzyszy mi od dzieciństwa. Pamiętam, jak dziadek i tata sami wywoływali zdjęcia – wtedy łazienka zamieniała się w małe laboratorium pełne magii. Zapach chemikaliów, czerwona żarówka, cisza i skupienie — to było coś wyjątkowego.

Gdy byłam nastolatką, dziadek podarował mi swojego starego Zenita. Już wtedy był to zabytek, ale dla mnie to był prawdziwy skarb. Mam go do dziś — teraz to nie aparat, ale źródło pięknych wspomnień związanych z jedną z najbliższych osób w moim życiu, której już od lat nie ma obok mnie.

Dziś fotografuję amatorsko. Bez wyścigu za techniką, za to z sercem. Najczęściej zatrzymuję w kadrze to, co mnie porusza: drzewa, niebo, architekturę. Te elementy są stałą częścią moich zdjęć i moich refleksji.

Codziennie mijam jedno drzewo na trasie dom–praca. Za każdym razem przyciąga mnie jak magnes. Muszę się zatrzymać, zrobić zdjęcie, spojrzeć na nie choć przez chwilę. Jest w nim coś, co przypomina mi o sile spokoju i pięknie codzienności.

Dla mnie fotografia to nie tylko obraz — to emocje, wspomnienia i chwile, do których zawsze mogę wrócić.